Butelki po piwku, żeby nie było wątpliwości 😉
Nie pamiętam już, jak smakowało, ale od początku moją uwagę przyciągnął ciekawy kształt butelki. A ponieważ mixed-media na butli to temat, który odkładałam długo długo długo – postanowiłam wypróbować różne techniki, pobawić się w tworzenie tekstur (pasty strukturalne, forma do tekstur, koronka), podoklejać różne dodatki (odlewy z foremek, metalowe dodatki, kwiatki papierowe), a później godzinami bawić się w barwienie. Pracę rozłożyłam sobie na kilka dni – gdy miałam wenę i chwilę czasu, to coś tam maziałam, dokładałam, barwiłam. Moją inspiracją była między innymi Olga Heldwein, która w ozdabianie butelek bawi się od dawna – z cudownymi wynikami.
Temat bardzo mi się spodobał i pewnie jeszcze do niego wrócę – zwłaszcza że kolejne ciekawe buteleczki już czekają na swoją kolej 😀








