Zimowe kamieniczki

Dziś przychodzę do Was z projektem, który powstawał etapami. Zaczęło się od fikuśnych kamieniczek  ze SnipArtu – zachwyciły mnie na tyle, że kupiłam całą gromadkę w różnych stylach i rozmiarach. A potem kombinowałam co z nimi zrobić. Projektów pewnie powstanie kilka, ale na pierwszy ogień poszedł shadowbox. Drewnianą głęboką ramkę kupiłam dawno temu w jakimś sklepie z drobiazgami do urządzania domu i dłuuugo czekała na swoją kolej. A ostatnio natrafiłam na nią w jakimś zapomnianym pudle i pomyślałam sobie, że chyba ta kamieniczki powinny się do niej zmieścić. 

I tak powstał pomysł na małe zaśnieżone miasteczko. Pora w nim jest raczej wieczorowa – w tle lekko zamglony księżyc. Śniegu napadało, przymroziło (kryształki lodu to mój ukochany produkt do zimowych prac!), ciemno, sennie, przytulnie…

Czytaj dalej „Zimowe kamieniczki”
Zimowe kamieniczki

Wspomnienie z wakacji

Moją pracownię opanowały ostatnio tamborki! W ciągu zaledwie kilku tygodni stworzyłam już trzy prace na ich bazie. Zakupiłam w Zielonych Kotach zestaw i chyba muszę szybciutko zamawiać kolejne, bo pracuje się z nimi świetnie.

W dwóch pierwszych zrobiłam bazę z materiału – nawiązując do tradycyjnego wykorzystania tamborków. Tym razem miałam ochotę na tło z papieru (nie powstrzymałam się i wykorzystałam także igłę i nitkę, ale nie były tu one kluczowe) i idealnie sprawdził się papier z kolekcji „May Day” AB Studio – papier, który w zasadzie jest już gotowym tłem – z genialnie odwzorowanymi pociągnięciami pędzla, teksturą farby i ślicznymi ozdobnikami. wystarczyło dobrać trochę dodatków, skleić wszystko razem i ozdoba gotowa!

A w centralnym punkcie zdjęcie z tegorocznych wakacji i podróż kolejką wąskotorową przez Wigierski Park Narodowy.

Czytaj dalej „Wspomnienie z wakacji”
Wspomnienie z wakacji

Mixed-mediowy tamborek

Dzisiejsza praca, to taki kontrolowany poryw serca!
Nawet nie wiem, jak długo chodził mi po głowie wykonania pracy na tamborkowej bazie, ale jakoś nigdy nie było mi po drodze do pasmanterii… sytuacja zmieniła się ostatnio, gdy tamborki pojawiły się w moim zaprzyjaźnionym sklepie ZieloneKoty.pl. Na wszelki wypadek kupiłam od razu 5 sztuk!
Tamborek aż się prosił o eksperymenty z różnymi materiałami. Sięgnęłam więc po len, koronkę, skrawki papieru. Nie mogło też zabraknąć muliny i delikatnego „wyszywania”. Do tego sporo materiałów z AB Studio – maska, papier, tekturka, kwiatek i folia z nadrukiem, którą wykorzystałam do zrobienia transferu i delikatnych złoceń.
Już wiem, że to pierwszy tamborek z serii. Kolejny mam zamiar tworzyć już za kilka dni – podczas live na Facebooku.

Czytaj dalej „Mixed-mediowy tamborek”
Mixed-mediowy tamborek

Album ślubny z papierów AB Studio

Kto mnie zna dłużej, ten pewnie wie, że albumy – takie typowe eleganckie albumy na zdjęcia z okazji uroczystych okazji, jak śluby, komunie itp. – nie są tematem, po który sięgam często. Myślę, że ma to duży związek z tym, że wolę nieco więcej szaleństwa, spontanicznego bałaganiarstwa, artystycznego rozgardiaszu. No i przede wszystkim – takie albumy wymagają przemyślenia, pomysłu, planowania, dokładności – i są czasochłonne.
Ale! Zdecydowałam się ostatnio zrobić album ślubny bazujący na kolekcjach papierów AB studio. I muszę przyznać, że pracowało mi się nad nim świetnie!
Szczegóły w filmie:

Czytaj dalej „Album ślubny z papierów AB Studio”
Album ślubny z papierów AB Studio

Albumik z puszce po miętówkach

Uffff…. dziś mam dla Was projekt, który przeczekał kilka tygodni w oczekiwaniu na publikację. Przygotowany na aktualne wyzwanie na blogu sklepu ZieloneKoty.pl – po pierwsze musiał odczekać w kolejce publikacji na blogu, a po drugie zdecydowałam się na nagranie demonstracji video w dwóch językach. Polską możecie zobaczyć poniżej, a na youtubie jest też wersja w języku angielskim. Pierwsza anglojęzyczna na moim kanale – być może nie ostatnia. Czas pokaże!
Albumik schowany jest w puszce po miętówkach, całość oklejona papierem z AB Studio, zabezpieczona mediami i oczywiście upiększona metalowymi dodatkami. Absolutnie uwielbiam to małe pudełeczko, te zawieszki, ten łańcuszek. Uśmiecham się do tego maluszka codziennie.
A zatem – idealnie się sprawdził jako inspiracja do wyzwania, którego temat to „Coś optymistycznego”.

Czytaj dalej „Albumik z puszce po miętówkach”
Albumik z puszce po miętówkach

#scrap16challenge!

Ufff! Ileż emocji towarzyszyło mi w ostatnich dniach!
Zaczęło się od tego, że Karolina i Olga wymyśliły zabawę i zaprosiły kilkanaście osób do wzięcia w niej udziału.
Pewnie znacie #hot16challenge2 (myślę, że po ostrym cieniu mgły zna to wyzwanie już każdy…)? Pora zatem na scrapową odpowiedź!
Zasady są podobne – po pierwsze promujemy zbiórkę na polskie szpitale w serwisie siepomaga.pl. Po drugie – nominujemy kolejne osoby, które mają dokładnie 3 dni czyli 72 godziny na przygotowanie swojej odpowiedzi. Po trzecie dla osób, które wezmą udział w wyzwaniu i oznaczą swoje prace hashtagiem #scrap16challenge, nasi sponsorzy przygotowali nagrody.

Co trzeba zrobić?
Przygotować pracę używając szesnastu scrapowych produktów i opublikować ją w sieci – wraz ze zdjęciem wykorzystanych produktów lub ich listą. Temat i rodzaj pracy są zupełnie dowolne. Trudne? I tak i nie.
Dla mnie 16 produktów to bardzo BARDZO mało!

Ale podołałam! Więcej na ten temat opowiadam tu:

Osoby, które ja nominuję do dalszej zabawy:
1. Mirella – http://retrodrobiazgi.blogspot.com/
2. Aga – https://dericrafts.com/
3. Tores – https://warsztat.pucia.pl/
4. Kasia czyli Maja KW 🙂
Czekam na Wasze prace!

Czytaj dalej „#scrap16challenge!”
#scrap16challenge!

Be your beautiful self + video

Dziś chciałabym Wam pokazać mój nowy projekt mixed-mediowy, który powstał w dużej mierze z… odpadków. Baza to kawałek deski (odpadek po wnętrzarskim projekcie DIY, który ostatnio stworzyłam z moim Ukochanym) i puste opakowanie po bransoletce do zegarka.
Deskę na początek wyszlifowałam, pobejcowałam i nałożyłam na nią miedzianą pastę przez maskę z AB Studio. plastikowy blister z opakowania wykorzystałam do stworzenia mini-lasu. Wystarczył plasterek drewna, trochę mchu, mała buteleczka z błyszczącymi kamykami w środku i trochę perełek w płynie. No a potem połączyłam obydwa elementy ze sobą i dodałam różne drobiazgi – metalowe ozdoby, kwiatki (Kwiatki były w kolorze fioletowym, który nie pasował mi do kompozycji, więc je przemalowałam. Pamiętajcie, że farby i tusze mogą się Wam przydać także do tego, żeby zmieniać kolor różnych dodatków), odlewy z foremek, cekiny, kaboszony itp. 
Taki projekt świetnie nadaje się do zużycia różnych „odpadków” – kawałka sznurka, zepsutej sprzączki od paska i tym podobnych skarbów. Pamiętajcie tylko, żeby wszystko porządnie razem skleić – najlepiej za pomocą gel medium. 
Na samym końcu dodałam jeszcze dwie śrubki, na których zamocowałam drucik – dzięki temu mój tajemniczy las na kawałku deski mogę zawiesić na ścianie. 
Bardzo Wam polecam zabawę w kreatywne wykorzystywanie odpadków – z czegoś kompletnie nieprzydatnego możecie wyczarować jakiś mały skarb!

Czytaj dalej „Be your beautiful self + video”
Be your beautiful self + video

Polski YouTube HOP – edycja druga

No już! Nareszcie! W końcu!
W końcu mogę się z Wami podzielić moim najnowszym tutorialem przygotowanym w ramach drugiej edycji Polskiego YouTube HOPa!
To taka zabawa, w której możecie zupełnie za darmo obejrzeć ponad 20 tutoriali w języku polskim, a w dodatku wziąć udział w losowaniu ponad 20 nagród. Ach!

Wszelkie informacje na ten temat znajdziecie na moim kanale YouTube w opisie pod TYM filmem.
Miłej zabawy!

O mojej pracy mówię bardzo dużo w filmie, więc napiszę krótko – chciałam zrobić coś wyjątkowego i jakoś tak uczcić ten wyjątkowy czas, w którym teraz chyba wszyscy jesteśmy nieco zawieszeni. Skupiłam się na domu, na bezpiecznym gniazdku, na różnych ważnych dla mnie symbolach.
Bardzo jestem zadowolona z efektu i cieszę się ogromnie, że mogę się nim z Wami podzielić.

Czytaj dalej „Polski YouTube HOP – edycja druga”
Polski YouTube HOP – edycja druga

Use your wings

Musi być do wyboru,
Zmieniać się, żeby tylko nic się nie zmieniło.
To łatwe, niemożliwe, trudne, warte próby.
Oczy ma, jeśli trzeba, raz modre, raz szare,
Czarne, wesołe, bez powodu pełne łez
Śpi z nim jak pierwsza z brzegu, jedyna na świecie.
Urodzi mu czworo dzieci, żadnych dzieci, jedno.
Naiwna, ale najlepiej doradzi.
Słaba, ale udźwignie.
Nie ma głowy na karku, to będzie ją miała.
Czyta Jaspersa i pisma kobiece.
Nie wie po co ta śrubka i zbuduje most.
Młoda, jak zwykle młoda, ciągle jeszcze młoda.
Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem,
własne pieniądze na podróż daleką i długą,
tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej.
Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona.
Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi.
Albo go kocha albo się uparła.
Na dobre, na niedobre i na litość boską. 

Wisława Szymborska „Portret kobiecy”

Właśnie ten wiersz rozbrzmiewał mi w głowie, gdy myślałam o wyzwaniu na blogu sklepu ZieloneKoty.pl – „Kobieca moc”. I z tego rozbrzmiewania powstał tag. Listę użytych produktów znajdziecie na sklepowym blogu.

Kobieca moc jest jest dla mnie czymś bardzo ważnym. Bardzo wierzę w kobiety, kobiecą przyjaźń, wsparcie, wrażliwość. Oczywiście szalenie też doceniam mężczyzn, ale nie zapominam nigdy o tym, że w najtrudniejszych momentach – to właśnie kobiety były najbliżej mnie.
Uważam też, że wiele z nas ma potencjał, którego czasem nie zauważa, że potrafimy zdziałać więcej niż często sądzimy.

Jako bazę wykorzystałam tag z hdf-u od Artistiko, którego wnętrze okleiłam papierem AB Studio. Skupiłam się na kontrastach i budowaniu warstw. Chciałam, żeby delikatność przeplatała się z mocniejszymi akcentami – kwiatki ze śrubkami i tak dalej.

Czytaj dalej „Use your wings”
Use your wings

Art Journal – odskocznia na czas izolacji + video

Cóż mogę powiedzieć… Dziwny czas nastał!
Pocieszam się jednak, że nie mam najgorzej. Po pierwsze mam możliwość pracy zdalnej, po drugie nie przeszkadza mi zbytnio siedzenie w domu, zwłaszcza że towarzystwo mam doskonałe. No ok – home schooling daje trochę popalić, ale na szczęście rozkłada się to na co drugi tydzień!
Przede wszystkim jednak – posiadanie kreatywnego hobby, to idealny sposób na zabicie nudy, na wyciszenie duszy, na zajęcie głowy, na odskocznię!
Więcej (dużo więcej!) o tym opowiadam dziś na youtube! I pokazuję, jak powstały nowe strony w moim Art Journalu.

A tak wygląda gotowy wpis:

Czytaj dalej „Art Journal – odskocznia na czas izolacji + video”
Art Journal – odskocznia na czas izolacji + video