Rzadko zdarza mi się ostatnio robić kartki. Jakoś się od nich odzwyczaiłam, choć przecież tak naprawdę od kartek zaczynała się moja „scrapowa” przygoda. Przez lata jednak wiele się zmieniło i jakoś inne formy twórcze pociągają mnie bardziej – co nie znaczy, że zapomniałam o magii pięknych ręcznie robionych kartek. Taki niewielki gest, a może komuś sprawić wielką przyjemność.
Zazwyczaj więc, gdy ktoś bliski prosi mnie o zrobienie kartki – nie odmawiam. Zwłaszcza gdy prosi dorosły mężczyzna, który chce podarować kartkę swojej mamie. Takie momenty trzeba pielęgnować!
A zatem – powstała kartka z pudełkiem nawet. Delikatne, skromna, ale z pomysłem. Więcej szczegółów technicznych znajdziecie na blogu wycinarnia.pl, bo oczywiście swój udział w tej kartce miał też mój ploter Cameo. Nasza przyjaźń rozkwita bardzo pięknie i bardzo kreatywnie. Nie jest to na pewno sprzęt niezbędny i odpowiedni dla każdego, ale jeśli ma się na niego pomysły, to możliwości są ogromne. O czym na pewno jeszcze nie raz, nie dwa będę tu opowiadać.
Najważniejsze jednak, że kartka się obdarowanej mamie podobała.