Pierwszy grudnia to już dobry moment na pokazanie zimowo-świątecznej kartki, prawda?
Scrapowy świat zwykle zaczyna produkcję kartek świątecznych wczesną jesienią – zwłaszcza osoby, które robią dużo prac na zamówienie… Ja rzadko robię prace na zamówienie, ale świąteczne kartki akurat mi się zdarza. Ale mimo wszystko zwykle staram się nie zaczynać przygotowań świątecznych przed grudniem.
Ta karteczka jednak powstała jeszcze w listopadzie – w ramach rozgrzewki. A poza tym jest chyba bardziej zimowa niż świąteczna.
Prawda jest taka, że lubię bardzo takie bardziej uniwersalne wzory – czuję się z nimi dużo swobodniej, niż z takimi mocno określonymi, czy religijnymi.
Zainspirował mnie zestaw stempli „Frosty” od Studio Forty. Małe domeczki ułożone w warstwowe (piernikowe???) miasteczko chodziły mi po głowie już od jakiegoś czasu 🙂
Przypadkiem znalazłam w domu stary papier barwiony kawą z cynamonem. Nastemplowałam na nim dużo domków, a następnie każdy z nich wycięłam i przykleiłam je warstwami na środku mojej kartki – oczywiście sprawdzając, jak kompozycja będzie wyglądać w stosunku do wyciętej w wierzchnim papierze gwiazdy.
Wykorzystałam także napis i śnieżynki z tego samego zestawu stempli. Pomysł jest dość prosty – nie wykorzystałam tu żadnych super dodatków – a jednak wydaje mi się, że wygląda ciekawie, zimowo i intrygująco.
Nawet z mediami wyjątkowo nie poszalałam tym razem. Papier „tło” jest co prawda pomalowany niebieską mgiełką, ale tak naprawdę mogłam użyć jakiegokolwiek papieru. Po prostu akurat nie miałam niebieskiego pod ręką. A poza tym – tylko tuszowanie brzegów, sztuczny śnieg (na dachach domków i brzegach mojej gwiazdy) i odrobina perełek w płynie.
A przy okazji – Studio Forty właśnie ogłosiło Nabór do zespołu projektowego! Jeśli podobają Ci się te stemple (a zapewniam, że jakość jest świetna!), to warto spróbować swoich sił.